niedziela, 24 marca 2013

Because love is the best thing i can give you.Rozdział trzydziesty czwarty


Z perspektywy Yuny

Po kilku minutach przyjechała karetka.Ja zostałam w domu, nie byłam w stanie wyjść do ludzi.Usiadłam w salonie na kanapie i próbowałam powstrzymać łzy. Ale nie mogłam cały czas czułam się winna,że to wszystko przeze mnie.Czemu to wszystko musiało się tak potoczyć?

-Hej już wróciliśmy-usłyszałam głos ludu który właśnie wrócił z kręgielni.
-Yuna co się stało, czemu płaczesz?- Onew objął mnie ramieniem
-Zostaw mnie,nie chce z tobą rozmawiać,nienawidzę cie-wykrzyczałam mu prosto w twarz.
-Milutka-rzucił Key
-I z czego się śmiejesz sam nie jesteś lepszy.-odpowiedziałam
-Yuna uspokój się i powiedz co się stało-powiedziała Tea
-Uspokój się? jak ja mogę się uspokoić kiedy Taemin leży w szpitalu i nie wiadomo czy przeżyje.
-A co z tym wspólnego ma Onew i Key?-spytała Tea
-Co oni mają z tym wspólnego? Hmm bardzo dużo. Key ja rozumiem ze ty jesteś pierdolnięty i masz nie poklei w głowie ale Onew.Nigdy bym się tego po tobie nie spodziewała.Ja myślałam ze ty naprawdę mnie kochasz.Ale myliłam się to były tylko puste słowa.Mam cie dosyć, nie chce mieć z tobą nic wspólnego.Teraz najważniejszy jest dla mnie Taemin.Jeśli on umrze to ja już nie będę miała dla kogo żyć.

Po tej całej kłótni poszłam do łazienki sie ogarnąć, po czym pojechałam do szpitala.Lekarze powiedzieli że Taemin miał płukanie żołądka i wkrótce powinien się obudzić. Usiadłam na krześle obok jego łóżka i pozostało mi już tylko czekać.

-Yuna- usłyszałam głos Taemina
-Taemin- oczy napełniły mi się łzami-przepraszam cię
-Przecież ty nic nie zrobiłaś
-Ale jesteś tu prze ze mnie, gdyby nie...
-Gdyby nie ty to pewnie bym już nie żył- uśmiechną się
-No pewnie tak, ale gdyby nie to co stało sie w Paryżu nie doszło by do takiej sytuacji
-Przestań sie tak obwiniać, nic mi nie jest i wszystko jakoś się ułoży
-Mam nadzieje - westchnęłam

________________________________________
przepraszam ze taki krótki ale nie miałam pomysłu na ten rozdział. Następne rozdziały będą ciekawsze bo bede pisała z perspektywy Tea Ki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz