piątek, 2 listopada 2012

Because love is the best thing i can give you.

Rozdział dziewiętnasty

- Taemin ? - krzyknęłam przez łzy - co ty tu robisz ?
- Kocham cię , nie mogę bez ciebie żyć! Rozumiesz to ? Co z tego że mnie zdradziłaś, wiem że tego żałujesz i widzę to. Tea, zrozum że jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Gdy rano przeczytałem list od ciebie nie mogłem uwierzyć że mnie opuszczasz. NAS opuszczasz Tea, chłopcy tęsknią a Yuna odchodził od zmysłów.  Boi się że coś ci się stało. Jestem tu, bo naprawdę cie kocham. Wybaczam ci wszystko ! Kurwa Tea zrozum że ja bez ciebie żyć nie mogę ! Kurwa pojmij to w końcu i chodź mnie przytul - krzyczał przez łzy

Rzuciłam mu się na szyję i razem płakaliśmy. Kurwa taki chłopak to skarb i powinnam go trzymać w złotej ramce. On mi wybaczył ? Wybaczył mi zdradę ? On mnie naprawdę musi kochać i ja .. ja też go kocham .

WIECZOREM


Leżeliśmy w salonie oglądając TV. Głowę miałam na kolanach Taemina a on gładził moje włosy. Co chwile szeptał że mnie kocha a ja odpowiadałam mu słowem "przepraszam". Przez te łzy zaczęły zamykać mi się oczy. Udaliśmy się na górę do mojego pokoju. Jebłam się na łóżko w ubraniach i zasnęłam w objęciach chłopaka.
Rano obudziły nas jakieś piski. Zeszłam na dół i zobaczyłam chłopców i Yune. Gapili się na mnie przez 2 minuty bez słowa a potem rzucili się na mnie i przytulali. 

- Ej odsuńcie się bo zgnieciecie 2 osoby - powiedział zaspany Taemin który wędrował w stronę kuchni
- Przepraszam - powiedział Jonghyun
- I ja też - odparł Kibum
- Nie chłopcy, to ja was przepraszam. Zjebałam sprawę i zachowałam się jak dzii..
- Nie kończ tego nawet - krzyknął Taemin pijąc mleko
- Do dobraaa - powiedziałam i udałam się spowrotem na górę żeby się umyć i zmienić ubranie.
 Postanowiłam zajrzeć dziś do Soo Jin i zaprosić ją do domu żeby poznała chłopców, bo zna tylko Kibum'a.  Po 10 minutach spacerkiem szłam z nią w stronę mojego domu.

W domu panował niesamowity burdel. Brakowało mi tego .

- Chłopcy mamy gościaaaaaaaa - wydarłam mordę tak głośno jak tylko umiałam
 Na widok bardzo ładnej dziewczyny pierwszy przed nami pojawił się Onew.
 -Witaj piękna niewiasto. Skąd przybywasz ? - zamrugał
-Z dupy - powiedziałam
- Tea, ja nie pytam ciebie tylko tą dziewczynę
- Jestem Soo Jin - powiedziała wyciągając ku niemu rękę i czerwieniąc się
- A ja Onew - uśmiechnął się - miło mi cię poznać
- Mnie również
- Chodź tu reszto przygłupów - wydarł się Onew na co obok nas zjawiła się pozostała czwórka i Yuna.

- Jestem Minho - podał rękę mojej przyjaciółce
- Ja  Jonghyun - wyszczerzył się
- Kibum, miło mi cię poznać - podał rękę Soo Jin
- A ja Taemin, chłopak tej pięknej dziewczyny obok ciebie - uśmiechnął się i puścił mi oczko
- A ta obok Minho to Yuna, jego dziewczyna - wskazałam palcem na parkę ściskających się osłów
-  Miło was poznać - oznajmiła ciągle utrzymując kontakt wzrokowy z Onew'em

Czyżby miłość od pierwszego wejrzenia ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz