Obudziłam się w objęciach Minho. To była zdecydowanie najlepsza noc w moim życiu
- Wyspałaś się ? - usłyszałam jego głos
- Tak, było cudownie - odpowiedziałam mu i pocałowałam go - długo już nie spisz ? - spytałam
-Jakieś pol godziny, nie chciałem cie budzić bo tak słodko wyglądałaś - uśmiechnął się do mnie
- Mogę iść teraz pod prysznic?.- zapytałam
- Ok , ale jest jeden warunek - odpowiedział
-Jaki ? - spytałam siadając na łóżko
- Idę z tobą - pościł mi oczko
- Widze że nie mam innego wyjścia - powiedziałam i udałam się w stronę łazienki
- Wyspałaś się ? - usłyszałam jego głos
- Tak, było cudownie - odpowiedziałam mu i pocałowałam go - długo już nie spisz ? - spytałam
-Jakieś pol godziny, nie chciałem cie budzić bo tak słodko wyglądałaś - uśmiechnął się do mnie
- Mogę iść teraz pod prysznic?.- zapytałam
- Ok , ale jest jeden warunek - odpowiedział
-Jaki ? - spytałam siadając na łóżko
- Idę z tobą - pościł mi oczko
- Widze że nie mam innego wyjścia - powiedziałam i udałam się w stronę łazienki
Minho podbiegł do mnie, chwycił mnie w talii i zaczął całować .
- Kocham cie - wyszeptał i weszliśmy do łazienki.
Minho rozebrał się jako pierwszy i wskoczył do kabiny. Najpierw zdjęłam moje różowe figi a następnie stanik. Widziałam uśmiech jaki pojawił się na twarzy mojego chłopaka. Podeszłam bliżej niego a on wciągnął mnie do środka . Zaczęliśmy się całować itd.
- Kocham cie - wyszeptał i weszliśmy do łazienki.
Minho rozebrał się jako pierwszy i wskoczył do kabiny. Najpierw zdjęłam moje różowe figi a następnie stanik. Widziałam uśmiech jaki pojawił się na twarzy mojego chłopaka. Podeszłam bliżej niego a on wciągnął mnie do środka . Zaczęliśmy się całować itd.
- Dlaczego tak na mnie patrysz ? - spytałam go ubierając się
-Bo nadal nie mogę uwierzyć że jesteś moja - odpowiedział uśmiechając się
- A ja nie mogę uwierzyć że jesteś mój - przytuliłam go i pocałowałam w usta - chodźmy na dół coś zjeść
W kuchni siedział już Jong z Kibum'em i popijali herbatę. Na stole na każdego czekała jajecznica. usiedliśmy z Minho obok siebie. Nagle wbiegł Onew i zaczął ściskać mojego faceta
Zmierzyłam go tępym spojrzeniem
-Idę na górę zobaczyć czy Yuna już wstała - dodałam
Gdy weszłam do pokoju mojej przyjaciółki mało nie zemdlałam. Yuna leżała pół nago w łóżku z ..Taemin'em. Nie podchodziłam bliżej tylko zamknęłam drzwi i pobiegłam oznajmić to ludowi który pożerał jajecznice .
-Coś się stało ? - spytał Minho widząc na mojej twarzy wielkie zdziwienie
- Czy .. czy wy wiecie że Yuna spała dziś z Taemin'em ?
- Co !??! - wszyscy wytrzeszczyli na mnie gały
- Naprawdę - z wrażenia musiałam usiąść .
Przez 5 minu gadaliśmy o wczorajszym wieczorze. Jak to wgl było możliwe że wylądowali w tym samym łóżku ? Po chwili w drzwiach pojawiła się skacowana Yuna.
- Co się tak patrzycie ? - spytała
podniosłam dupę i podeszłam do Yuny, wzięłam ja na krótką rozmowę na boku
- Yuna do kurwy nędzy ! - wydarłam sie - co ty robiłaś w jednym łózku z Taemin'em ?
- No bo wiesz .. gdy wczoraj położyłaś mnie do łóżka i poszłaś na dol , zjawił się Taemin, powiedział ze nie ma gdzie spać więc pozwoliłam mu spać ze mną - odpowiedziała
- AHA . ale do niczego nie doszło mam nadzieje ? - spytałam
- No bo wiesz.. - zaczęła.
Nie zdążyła dokończyć zdania , bo nagle jakby znikąd pojawił się Taemin , objął ją w pasie i pocałował w szyje . Zamarłam, nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa. Najchętniej to bym sobie teraz głowę tasakiem odjebała albo coś w tym stylu. Wróciłam do stołu cały czas myśląc " dlaczego akurat Taemin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz