Z perspektywy Lee Tea Ki
Usiadam
na huśtawce. Myślałam nad tym co przed chwila zrobiłam. Nie
żałowałam tego. Zobaczyłam zbliżającą się do mnie Yune. Usiadła obok mnie i
przytuliła.
- Yuna, ja nie wiem co we mnie wstąpiło - zaczęłam
- Słuchaj, nic się nie stało – odpowiedziała
-Jak to nic ,Minho mnie znienawidzi
- Wcale cie nie znienawidzę - usłyszałam za sobą glos rapera - Yuna , zostawisz nas samych ?
- Jasne - odpowiedziała mu moja przyjaciółka i udała się do domu
- Minho, przepraszam cie, nie chciałam tegg..
Nagle zamknął mi usta pocałunkiem. Gdy sie ode mnie odessał popatrzył
głęboko w moje oczy i powiedział
- Wiesz, gdy chciałem żebyś poszła ze mną do sklepu, wcale nie chodziło mi o to byś pomogła mi wybrać ubranie
- A o co ? - spytałam
- Tea, podobasz mi się , nawet nie wiesz jak bardzo.Chciałem cie spytać o chodzenie ale bałem się odrzucenia. Wtedy jak mnie pocałowałaś byłem w niebie - posłał mi jeden z
najpiękniejszych uśmiechów na świecie
-Naprawdę ? - spytałam nie wierząc w to co przed chwilą powiedział.
- Tak i .. Tea , zechcesz być moją dziewczyną? - spytał patrząc mi prosto w oczy.
- Tak Minho, chcę być twoją dziewczyna - odpowiedziałam mu i mocno się w niego wtuliłam
Siedzieliśmy tak przez jakieś 2 godziny, rozmawialiśmy , całowaliśmy się .
- Powinniśmy wracać na imprezę - powiedziałam
- Tu jest wszystko o czym marzyłem - dodał i pocałował mnie
- Ej gołąbeczki , omija was świetna zabawa - krzyczał do nas zapewne pijany już Onew z balkonu
-Już idziemy - odpowiedział raperChwycił moją dłoń i udaliśmy się do domu. Niektórzy byli juz mocno wstawieni , np taki BlingBling. Biedaczek ledwo stał na nogach. Wszędzie rozglądałam się za Yuną, nigdzie jej nie było widać .
Wyszłam na dwór, siedziała obok drzwi
- Wszystko ok ?- spytałam
- Tak, po prostu źle sie poczułam i musiałam wyjść
-Moze pójdziesz już spać.
Wzięłam
ją pod rękę i zaprowadziłam do pokoju. Ledwo ją położyłam na łóżku i od
razu zasnęła. Przykryłam ją kocem. Gdy schodziłam do salonu wszędzie
było zgaszone światło. Ludzie pewnie wrócili do swoich domów i impreza
się skończyła. Zastanawiało mnie tylko gdzie jest Minho. Nagle poczułam
jak ktoś od tyłu mnie przytula, to był on.
- Impreza dobiegła końca i zostaliśmy tylko we dwójkę - wyszeptał mi do ucha
Odwróciłam
się do niego i zaplotłam ręce na jego szyi. Zaczęliśmy się całować. Wziął mnie na ręce i zaprowadził do swojej sypialni. Zamknął drzwi
na klucz , podszedł do mnie i zaczął namiętnie całować. Wplotłam dłonie
w jego włosy i po chwili zostaliśmy w samej bieliźnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz