piątek, 10 sierpnia 2012



Rozdział trzeci

Z perspektywy Yuny

Po jakiejś godzinie ogarniania się zeszłam na dól.Juz prawie nikogo nie było , tylko Shinee i Tea Ki.Gdy ich zobaczyłam porostu wybuchłam śmiechem. Onew siedział z głową w kiblu i rzygał. Biedaczyna.Minho leżał najebany w trzy dupy pod stołem i przytulał nogi Taemina który siedział z zamkniętymi oczami i chyba spał. Kibum wykonywał erotic dance na stole razem z BlingBlangiem.Key zaczął skakać po nim jak pojebany aż w końcu drewniany stół się załamał przygniatając leżącego pod nim Minho. Gdy Onew ledwo przytomny wracał z łazienki potknął się przez upitą Tea Ki która spała przy wejściu do salonu i niczym ptak poleciał prosto na Kibuma. Chcąc nie chcąc cała czwórka i stół leżeli na jednej wielkiej górce. Nie chciałam nikogo z nich budzić więc zgasiłam światło i udałam się do kuchni szykując im na rano aspirynę . Poszłam do swojego pokoju, chwyciłam piżamę i powędrowałam w stronę łazienki. Wzięłam gorącą kąpiel, umyłam włosy, zęby, przebrałam się i rzuciłam na łóżko.Zgasiłam nocną lampkę i zasnęłam.
Obudziłam się o godzinie 7. Nie tak, że sama się obudziłam, tylko obudziły mnie straszne jęki dobiegające z dołu. Założyłam na siebie szlafrok i zeszłam po schodach na dół. Zastałam tam taki sam rozpierdol, który widziałam wczoraj wieczorem gdy opuszczałam salon. Weszłam do kuchni gdzie zastałam Kibuma który z głową w zlewie i pił kranówe.

- kto tak jęczy ? - spytałam
-Minho
- dlaczego ?
- no nie wiem, może dlatego że został przygnieciony przez stolik, BlingBlinga, mnie i Onewa ?
- no tak, to wiele wyjaśnia, a ciebie suszy ? - zaśmiałam się
- głupio pytasz, najchętniej wypiłbym teraz ocean
- następnym razem mleka się napij a nie wódki - poklepałam go po ramieniu i poszłam do salonu 

Istny chaos. Jakby trąba powietrzna tutaj przeszła. Biedny Choi nadal leżał pod złamanym stołem . Taemin krążył po salonie,kopiąc butelki leżące na podłodze.

- gdzie Tea Ki ? - rzuciłam siadając na sofę
- poszła do łazienki wziąć prysznic
- a ty dlaczego tak krążysz w kółko i kółko i kółko ?
- bo mi się nudzi,czekałem wczoraj na ciebie a ty ni przyszłaś.
- oj Taemin- zaśmiałam się - przepraszam, co mogę zrobić żebyś mi wybaczył ?
- dziś wieczorem kupujesz mi pizze. TYLKO MI !
- masz to jak w banku, a teraz idę się ubrać i trzeba tutaj posprzątać
- właśnie !Twoi rodzice dziś przyjeżdżają
- CO ?! - wydarłam się - ale jak to ? o której ?
- powinni być zraz
- ale po co ?
-Nie wiem, porostu twój tata dzwonił i powiedział ze mam ci przekazać ze przyjadą.
- I ty zamiast sprzątać to sobie w kółko chodzisz jak dzieci w przedszkolu ?
- Ale ja nie umiem sprzątać
-CO??
- No, serio nie wiem od czego zacząć
- zacznij od zebrania zwłok Minha z podłogi, potem wyrzuć ten złamany stół oraz puste butelki po wódce, weź miotłę i zamiataj !
-  Dobra, ale za to dostane 2 pizze
- Chyba śnisz - powiedziałam i udałam się na górę do swojego pokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz