Rozdział piętnasty
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
Pogodziłam się z Kibum'em. Udobruchał mnie gorącym seksem. Tak, jestem z
nim. Tzn. jestem ale nie jestem, no wiecie. Nikt o tym związku nie wie.Kibum wie że kocham Taemina dlatego przy chłopakach traktuje mnie jak kiedys. Gdy zostajemy sam na sam to jebiemy sie w każdym miejscu w
domu. To samo z Bling Bling'iem. Mam dość mocną głowę a chciałam go przetestować. No i bumm.
Wiedziałam że jest we mnie zakochany. Sprawa z nim jest dokładnie
taka sama jak z Kibum'em. Nikt o nas nie wie. Nawet Taemin nic nie podejrzewa i dobrze.
Usłyszałam wchodzenie po schodach. To pewnie był Taemin który
wracał z zakupów. Gdy przekroczył drzwi pokoju chciałam podejść i
pocałować go ale zamiast tego pobiegłam do łazienki.
-Tea, co jest ? - spytał mój chłopak który trzymał moje włosy gdy ja siedziałam z głową w kiblu
- To pewnie przez tego wczorajszego kurczaka którego robił Onew -
powiedziałam podnosząc się i sięgając po szczoteczkę do zębów
- Napewno ?
- Tak, co innego to możż .. - przerwałam i spojrzałam w oczy Taemina
- Czy ty możesz być w
- Nie kończ nawet tego zdania - krzyknęłam
- W ciąży - westchnął
- Mówiłam nie kończ !
- Ale jest taka opcja bo wtedy nie zabespieczylismy się
- No wiem
- Idź do lekarza
- Nie, jeszcze za wczasnie Jak jutro to się powtórzy to pójdę. Na razie nie dmuchajmy na zimne okej ?
- No ok .
- Idę jeść, głodna jestem
- JEŚĆ ? - wydarł się - kolejny objaw
- Taemin ciołku, nie jadłam dziś śniadania
- Aha, faktycznie
- Ej ale ja nie jestem w ciąży, nie ma takiej opcji nawet nie zawracaj sobie tym głowy.
- Postaram się - wysilił się na uśmiech i pocałował mnie
Podreptałam na dół do kuchni. Siedział tam Kibum i BlingBling. Kurde jak mnie
kusiło żeby każdego z nich pocałować. Moi dwaj mężczyźni. Usiadłam przy
stole naprzeciw nich i jadłam kanapke.
Cały czas martwiły mnie te poranne mdłości. Postanowiłam jednak udać się
do apteki po test ciążowy. Na wszelki wypadek kupiłam cztery. Gdy byłam już w
domu powędrowałam do łazienki. Zamknęłam się na klucz i wykonywałam
testy jeden po drugim. Wszystkie cztery wyszły pozytywnie. Zaklnęłam pod
nosem i poszłam do pokoju rzucając się na łóżko i wybuchając głośnym
płaczem. Nie dość że byłam w ciąży to jeszcze nie wiedziałam z kim.
Miałam przecież 3 partnerów. Powinnam umrzeć ...